Zadaj pytanie

Jeśli potrzebujesz więcej informacji wyślij do nas wiadomość...

Centrum Rozwoju

Dorota B. dziennikarka

Spotkania z coachem, Panią Jolą Tadeusiak, nie były ``lekkie, łatwe i przyjemne.'' Pracowałyśmy nad moją relacją z jedną z moich wieloletnich koleżanek, z którą łączy mnie nie tylko wieloletnia znajomość, ale także bliska współpraca w tym samym biurze.


Coaching prowadzony przez Panią Jolę Tadeusiak rozpoczął się, w moim odczuciu, niewinnie, w formule zwykłej, wydawało się rozmowy. Taki ``nieinwazyjny'' wstęp pozwolił mi się otworzyć się i opowiedzieć o mojej znajomości, w której od lat ``coś'' nie było tak, ale nigdy dotychczas nie miałam okazji o tym opowiedzieć. Moje mówienie to jednak nie był swobodny słowotok. Jola prowadziła moją opowieść, zatrzymywała mnie pytaniami, pomogła mi na prawdę przysłuchać się temu co mówię. Zobaczyłam siebie. Spojrzałam też na całą sprawę z innej, szerszej, głębszej perspektywy. Sporo mi się rozjaśniło, choć równocześnie rozmowa zaczęła mnie nieco ``uwierać'', bo dotknęłam swoich wrażliwych miejsc. Nie byłam jednak sama. Jola bardzo mnie wspierała, upewniała się, że mogę i chcę kontynuować. Aż w końcu zaproponowała, żebym narysowała siebie w relacji z moją koleżanką. Ku mojemu zdumieniu - to wcale nie było trudne. Byłam wreszcie gotowa to zobaczyć. Narysowałam siebie jako pagórek w przestrzeni zdominowanej przez moją słodką na co dzień koleżankę, którą zobaczyłam w formie stromej i wysokiej góry. Zajęcia z  Jolą  zapoczątkowały zmianę w mojej relacji z koleżanką, przez którą - bywało - i płakałam, i nie spałam po nocach, ale dzisiaj jestem już w tej znajomości spokojniejsza, bardziej rozumna i mniej podatna na zewnętrzną manipulację. I lepiej znam siebie??